Już w dniach 19-22 września w Gdyni, Pabianicach, Częstochowie i Warszawie o miejsca w półfinałach PLFA II będzie walczyć osiem najlepszych drużyn drugoligowych.
Pomroczne podania
Ćwierćfinał: Seahawks Gdynia B - Sabercats Sopot
Organizator: Seahawks Gdynia
Data i godzina: 20 września, 21:00
Stadion: Narodowy Stadion Rugby, ul. Kazimierza Górskiego 10, Gdynia
Liga: PLFA II
Bilety: wstęp wolny
Pierwszego półfinalistę PLFA II poznamy już około północy w piątek 20 września. W późnowieczornym meczu zmierzą się rezerwy Seahawks Gdynia i zespół Sabercats Sopot. Dwa najlepsze zespoły Grupy Północnej PLFA II wygrały w rundzie zasadniczej po 5 spotkań a tylko po raz musiały uznać wyższość rywali. Sabercast to zespół, który zdobył najwięcej, bo aż 250, punktów w tegorocznej edycji zmagań drugoligowych. Mimo tego to Jastrzębie zajęły pierwsze miejsce w Grupie Północnej. Stało się to dzięki zwycięstwu w bezpośrednim meczu, który te ekipy rozegrały 27 kwietnia. Wtedy w Sopocie gdynianie triumfowali 24:20. Stawka piątkowego meczu jest dużo wyższa. Wygrany awansuje do półfinału ligi, przegrany zakończy sezon.
W piątek zagrają zespoły, które dysponują najlepszymi ofensywami podaniowymi w PLFA II. W ten sposób Sabercats kierowani przez doświadczonego Luke’a Zetazate zdobyli aż 26 przyłożeń. Seahawks B dowodzeni przez swoją młodą strzelbę Aleksandra Kordysia zdobyli 16 touchdownów po podaniach. Ulubionymi celami Zetazate są Przemysław Portalski i Bartosz Romanowski. Zawodnicy nie tylko zajmują ex aequo z Mateuszem Ponetą z Królewskich Warszawa pierwsze miejsce na liście najlepszych odbierających (z 7 przyłożeniami po podaniach), ale też piastują miejsca w pierwszej dziesiątce ligi punktujących. Atak Seahawks B jest bardziej zdywersyfikowany - aż 3 zawodników: Michał Uzdrowski, Kamila Lipka-Wszołczyk i Dawid Kryszyłowicz znajduje się w pierwszej dziesiąte najlepszych odbierających.
Zarówno Sabercats, jak i Seahawks B dysponują bardzo solidnymi formacjami defensywnymi. Sopocianie pozwolili rywalom zdobyć łącznie 79 punktów, gdynianie 75. Wszystko wskazuje na to, że kluczową dla losów piątkowego ćwierćfinału będzie obrona przeciw podaniom, które w stronę swoich kolegów będą kierować dwaj najlepsi rozgrywający tej edycji PLFA II.
Zdominować grę dołem
Ćwierćfinał: Królewscy Warszawa - Cougars Szczecin
Organizator: Królewscy Warszawa
Data i godzina: 21 września, 14:00
Stadion: Bemowski Ośrodek Piłki Nożnej, ul. Obrońców Tobruku 11, Warszawa
Liga: PLFA II
Bilety: 10 PLN, dzieci do lat 12 wstęp wolny
Cougars Szczecin wraz z Devils Wrocław B awansowali do ćwierćfinału jako jedyne zespoły z miejsc trzecich w tabelach swoich grup. Królewscy przeszli przez sezon zasadniczy jak burza i są naturalnymi faworytami, także dlatego, że zagrają przed własną publicznością. Królewscy imponują zbilansowanym (po 15 przyłożeń po akcjach podaniowy i biegowych), drugim najlepszym atakiem w PLFA II. Jeszcze fantastyczniej prezentują się w obronie. Pierwsze punkty w sezonie warszawianie stracili dopiero w swoim czwartym meczu - prawie dokładnie dwa miesiące temu, gdy pozwolili BEagles skutecznie kopnąć z pola. Najcięższy bój Królewscy stoczyli w ostatniej kolejce, gdy w Olsztynie wygrali 48:22. W tym meczu formacja obrony zespołu ze stolicy pozwoliła zdobyć running backowi Lakers Przemysławowi Bekierze aż trzy przyłożenia.
Czwarta ofensywa ligi ma argumenty by pójść w ślady olsztynianina. W tym sezonie Cougars prezentują drugą najlepszą ofensywę biegową. W ten sposób zdobyli 18 przyłożeń. Co ciekawe sześciopunktowe akcje biegowe wykonało aż 8 szczecinian. Cztery touchdowny zanotował Marcin Łodygowski, po trzy Paweł Borkowsk i Remigiusz Borejszo, po dwa Andrzej Łukasik, Łukasz Lewandowski i Mateusz Miksa. Raz z endzone piłkę wnosili Roland Dowgiel i Wojciech Sibera.
Ćwierćfinałowi rywale znają się dobrze. Rok temu, 2 czerwca Królewscy ograli w Szczecinie Cougars 15:0. Po znakomitej rundzie zasadniczej warszawianie potknęli się w play-off. W sobotę spróbują odgonić zeszłoroczne demony i postawić kolejny krok w walce o upragniony awans do PLFA I.
Do ostatniego gwizdka
Ćwierćfinał: Wilki Pabianice - Pretorians Skoczów
Organizator: Wilki Pabianice
Data i godzina: 22 września, 13:00
Stadion: Stadion Pabianickiego Towarzystwa Cyklistów, ul. Sempołowskiej 6, Pabianice
Liga: PLFA II
Bilety: 5 PLN
W przedostatnim ćwierćfinale staną naprzeciw siebie zespoły, które z bilansami 5-1 zajęły drugie miejsca w swoich grupach, tuż za perfekcyjnymi w sezonie zasadniczym Królewskimi Warszawa (Grupa Centralna) i Saints Częstochowa (Grupa Południowa). Założone w 2011 roku Wilki i młodsi o rok Pretorianie nie mieli jeszcze okazji się zmierzyć. Obie drużyny przystąpią do ćwierćfinałowej rywalizacji w dobrej formie. Skoczowianie wygrali ostatnie 4 mecze a pabianiczanie ostatnie 3.
Sobotni ćwierćfinaliści preferują odmienne style gry. Wilki są dopiero na 10. miejscu wśród wszystkich drużyn PLFA II w klasyfikacji zdobyczy punktowych, ale dysponują drugą, po Królewskim Warszawa, najlepszą defensywą. W 6 meczach rundy zasadniczej pabianiczanie stracili raptem 40 punktów, co daje imponująco niską średnią jednego przyłożenia w wykonaniu rywali na mecz. Największą siłą skoczowian jest gra biegowa. 5 z 13 w ten sposób uzyskanych touchdownów dla gości niedzielnego ćwierćfinału zdobył Czech Jindra Štrobl. Daje mu to ex aequo czwarte miejsce w rankingu najwięcej punktujących po akcjach biegowych. Mocnym wsparciem dla Štrobla jest Kamil Baranowski, który w endzone rywali wbiegł trzy razy.
Rozgrywający obu drużyn powinni mieć się na baczności. Wilki aż trzykrotnie zamieniły przechwyty na przyłożenia (po akcjach Michała Pryczka, Michała Stolarczyka i Mikołaja Pawlaczyka) a Pretorians dwa razy (po returnach Filipa Sesay’a i Michała Burego). Przestrogą dla faworyzowanych w starciu z Pretorians Wilków może być to, że ich rywale wysoko punktują nie tylko w pierwszych, ale też w ostatnich kwartach.
Powtórka z rozgrywki
Ćwierćfinał: Saints Częstochowa - Devils Wrocław B
Organizator: Saints Częstochowa
Data i godzina: 22 września, 14:00
Stadion: Miejski Stadion Lekkoatletyczny, ul. Dąbrowskiego 58/64, Częstochowa
Liga: PLFA II
Bilety: 10 PLN
Ostatniego półfinalistę PLFA II poznamy około godziny 17 w niedzielę. Naprzeciw siebie staną zespoły, które znają się jak łyse konie. Święci i Diabły rywalizowali w tej samej grupie. Dzięki perfekcyjnemu bilansowi Saints to właśnie w nich należy upatrywać faworytów. Z drugiej strony należy pamiętać, że najcięższy bój częstochowianie stoczyli właśnie z Devils B, gdy 7 lipca br. w Częstochowie pokonali wrocławian raptem 23:20. Pierwszy mecz tych drużyn odbył się rok temu, gdy 25 sierpnia w stolicy województwa dolnośląskiego Diabły triumfowały 31:19.
Największą zaletą ataku Świętych jest gra biegowa. W tym aspekcie częstochowianie zajmują pierwsze miejsce w lidze z 19-przyłożeniową zdobyczą. Aż 10 z nich zdobył Jacek Wróblewski. Martwić może za to tylko jeden touchdown po akcji podaniowej. Mocne oparcie gospodarze niedzielnego ćwierćfinału mają za to w formacji obrony. Ta przyniosła im aż 7 akcji sześciopunktowych (trzy z nich po przechwytach) - najwięcej wśród 21 drużyn PLFA II.
Największą siłą Diabłów jest gra podaniowa. Wrocławianie na przyłożenia podali łącznie 14 razy - 8 razy Krzysztof Wydrowski, 4 Aleksander Karganovic, a dwa Adam Góralski. Nie należy zapominać, że w niedzielę zmierzą się defensywy z pierwszej piątki PLFA II. To właśnie te formacje powinny przesądzić o losach meczu. Diabły spróbują odeprzeć atak Świętych, którzy w sezonie zasadniczym zdobyli średnio 21.7 punktu w pierwszych połowach. W drugich częstochowianie nie imponowali ofensywnie uzyskując ich mniej niż 9. Nie należy jednak przykładać zbyt wielkiej wagi do tej statystyki, gdyż Święci zwykle w tym momencie meczu już wysoko i bezpiecznie prowadzili.
