Królestwo za Wilka

3 paź 2013

Gospodarz: Królewscy Warszawa
Gość: Wilki Pabianice
Data i godzina: 5 października, godz. 14:00
Stadion: Bemowski Ośrodek Piłki Nożnej, ul. Obrońców Tobruku 11, Warszawa
Liga: PLFA II
Bilety: 10 PLN, dzieci do lat 12 wstęp wolny

W stolicy półfinałowy pojedynek Królewskich z Wilkami może okazać się nie lada gratką. Choć obie ekipy mają zapewnione miejsce w wyższej klasie rozgrywkowej, walka o prestiż bycia najlepszym na pewno odpowiednio zmotywuje zawodników. Poza tym pabianiczanie marzą, żeby zaspokoić swój wilczy apetyt na rewanż za przegraną w sezonie zasadniczym. A Królewscy… oni po prostu kochają wygrywać.

Statystycznie rzecz biorąc, Królewscy aktualnie dzierżą berło w PLFA II. Najwięcej zdobytych punktów wśród półfinałowych ekip, zbilansowana gra w ofensywie – po 15 przyłożeń biegowych i po podaniach, imponująca defensywa, która traci zaledwie 25 oczek w całym sezonie zasadniczym i do tego inkasuje przyłożenia. Rankingi indywidualne też pełne nazwisk złoto-czarnych: Karol Żak, Mateusz Poneta, Adam Rogowski, Jakub Mroczyński... Niełatwo gra się przeciwko warszawianom, którzy nie poczuli do tej pory smaku porażki. Jednak w ćwierćfinałach z Cougars Szczecin było do niej blisko. O ostatecznym zwycięstwie zadecydowała wówczas dogrywka. - Pokazaliśmy w ostatnim pojedynku ogromną siłę i wolę walki. Jednocześnie udowodniliśmy, że mecz wygrywa się po końcowym gwizdku, a nie po pierwszej połowie. Świetną dyspozycję zawdzięczamy m.in.  fantastycznej pracy naszego trenera od przygotowania fizycznego – Cezarego Błaszczyka. Dzięki niemu dodatkowy czas należał do nas – komentuje Osman Hózman-Mirza-Sulkiewicz, linebacker Królewskich Warszawa.

Marzenie o awansie do PLFA I, które w ubiegłym sezonie przekreśliła przegrana z Tychami Falcons właściwie zostało zrealizowane już przed finałami. Zwycięstwa Seahawks B i Devils B zapewniły bowiem Królewskim przeskok do wyższej ligi razem z ich najbliższymi przeciwnikami – Wilkami Pabianice. Czy taka sytuacja nie wpłynie demotywująco na graczy? Przecież cel już osiągnięty…

- Muszę mocno podkreślić, że ambitne podejście do pojedynku z Wilkami się nie zmieniło.  Naszym celem przed sezonem był awans do finału i walka o mistrzostwo, dlatego na pewno Królewscy dadzą z siebie wszystko, by to osiągnąć – zapewnia Hózman-Mirza-Sulkiewicz.

Wilki staną przed trudnym zadaniem - zdetronizować króla na jego terenie to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza, gdy ma się w pamięci smak jedynej porażki w sezonie zasadniczym, zaserwowanej właśnie przez najbliższego przeciwnika. Pabianiczanie nie powinni mieć jednak kompleksów – w końcu udało im się wygrać sześć zaciętych bitew a ich defensywa zajęła drugą lokatę w PLFA II w najmniejszej ilości straconych punktów. Czy to wystarczy, aby zatrzymać królewską szarżę? W sobotnim pojedynku Wilkom z pewnością nie zabraknie charakteru czy ambicji, jednak zbyt wąski skład może utrudnić osiągniecie zwycięstwa.

Królewscy zgodnie zapowiadają, że są dobrze przygotowani do sobotniej rywalizacji. - Oglądaliśmy grę Wilków w ćwierćfinale z Pretorians. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to drużyna preferująca biegi, ale jesteśmy gotowi także na grę podaniową. Bardziej skupialiśmy się na szlifowaniu własnych, dobrze sprawdzonych w sezonie akcji w defensywie. Ta formacja wyjdzie w pełnym składzie i liczymy, że zaprezentuje się tak dobrze, jak przyzwyczaiła do tego kibiców. Nie znaczy to jednak, że nie mamy kilku niespodzianek dla naszego rywala.

Czy to Królewscy żelazną ręką rządzić będą w finałach PLFA II? A może Wilki pożrą marzenia  warszawian i zdetronizują króla? Wynik sobotniego pojedynku w stolicy nie ma znaczenia w kontekście awansu do PLFA I, pozostaje jednak coś równie ważnego – prestiż bycia najlepszym, o który na pewno warto powalczyć.