W rozegranym, w niedzielę 20 lipca meczu czternastej kolejki PLFA I Tytani Lublin pokonali na wyjeździe Wilki Łódzkie 23:16. Tym samym zespół z województwa lubelskiego zakończył sezon na trzecim miejscu w pierwszoligowej Grupie Wschodniej. Wilki czeka walka w barażu o utrzymanie w PLFA I.
Przed pierwszym gwizdkiem niedzielnego meczu żadna z drużyn nie kalkulowała. Zadanie było jedno - pokonać rywala. Tylko to gwarantowało uniknięcie konieczności walki o pierwszoligowy byt w barażu.
Prócz niedosytu czujemy ulgę. Uniknęliśmy przygotowań do meczu barażowego, który zaplanowany jest na połowę października. Dzięki temu możemy spokojnie myśleć o rekrutacjach i wdrażaniu nowych zawodników do naszego składu.Andrzej Jakubiec, rozgrywający Tytanów Lublin
Rozgrywany w bardzo upalny dzień mecz dobrze rozpoczął się dla gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie po ładnym biegu Adama Ciesielskiego. Dla tego gracz był to drugi touchdown w tegorocznych rozgrywkach. Dzięki skutecznemu podwyższeniu za dwa Mikołaja Pawlaczyka, jednej z ostoi wilczego ataku, gospodarze prowadzili 8:0.
Na początku drugiej odsłony, po równie długim biegu odpowiedział Bartłomiej Trubaj. Tytani na udaną próbę podwyższenia za dwa w wykonaniu Wilków odpowiedzieli równie skutecznym zagraniem. Do remisu doprowadził Trubaj po rzucie Jakubca. Niedługo później lublinianie po raz pierwszy prowadzili. Tym razem w roli głównej wystąpił Nathan Lee. Podawał ponownie Jakubiec. Wilki nie dały za wygraną. Tuż przed przerwą do stanu 14:15 doprowadził Wojciech Krawczyk po podaniu Damiana Waszczyka. Ponownie udana próba podwyższenia z dwa w wykonaniu Pawlaczyka pozwoliła łodzianom wygrać pierwszą połowę 16:15.
Dramaturgii nie zabrakło do ostatnich minut spotkania. Decydujący o zwycięstwie lublinian cios zadał Marcin Grosman. Emocjonujące spotkanie zakończyło się zwycięstwem Tytanów 23:16.
- Czujemy niedosyt. Mieliśmy szansę wejść do play-off, ale ją praktycznie zaprzepaściliśmy meczem z Kraków Kings. Prócz niedosytu czujemy ulgę. Uniknęliśmy przygotowań do meczu barażowego, który zaplanowany jest na połowę października. Dzięki temu możemy spokojnie myśleć o rekrutacjach i wdrażaniu nowych zawodników do naszego składu. Dramaturgia dzisiejszego meczu była warta jego rangi i znaczenia dla układu tabeli - powiedział Andrzej Jakubiec, rozgrywający Tytanów Lublin.
- Jakbyśmy tak zagrali z Kraków Kings, jak dzisiaj zaprezentowaliśmy się w starciu z Tytanami to bylibyśmy spokojni o pierwszoligowy byt. Zarówno atak, jak i obrona funkcjonowały dobrze. Niestety nie ustrzegliśmy się błędów i niepotrzebnych kar. Teraz naszym zadaniem numer jeden jest wyleczenie kontuzji. Przed nami ponad miesiąc rekonwalescencji. We wrześniu wrócimy do treningów i przygotujemy się najlepiej jak potrafimy do barażu - skomentował Jakub Ciesielski, trener Wilków Łódzkich.
Najlepszym zawodnikiem meczu był zdobywca decydującego przyłożenia Marcin Grosman. W ataku Tytanów wyróżnili się też Nathan Lee i Bartłomiej Trubaj. Świetnie zagrali ofensywni liniowi Cezary Włodarczyk i Wojciech Wójcik. W obronie jak zwykle niezawodni byli linebackerzy Kajetan Frąc i Marcin Famulski. Dobrze zaprezentował się też inny z zawodników drugiej linii defensywy Maciej Marzec.
W ofensywie Wilków wyróżnili się skrzydłowy Wojciech Kowalczyk oraz running backowie Adam Ciesielski i Borys Bednarek. Filar obrony stworzyli defensywni liniowi Krzysztof Białas, Tomasz Kowalczyk i Bartek Jakubczak.
Dla Tytanów był to ostatni mecz w tegorocznych rozgrywkach. Lublinianie zakończyli rozgrywki na trzecim miejscu Grupy Wschodniej. W zeszłorocznym debiucie w PLFA I Tytani wygrali jeden mecz. W swoim drugim sezonie wśród pierwszoligowców lublinianie triumfowali trzy razy, a pięciokrotnie musieli uznać wyższość rywali. Przed Wilkami baraż z jedną z najlepszych drużyn PLFA II. Spotkanie decydujące o pierwszoligowych losach łodzian zostanie rozegrane dopiero w połowie października.
Wilki Łódzkie - Tytani Lublin 16:23 (8:0, 8:15, 0:0, 0:8)
I kwarta
8:0 przyłożenie Adama Ciesielskiego po 27-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Mikołaj Pawlaczyk)
II kwarta
8:8 przyłożenie Bartłomieja Trubaja po 23-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Bartłomiej Trubaj po podaniu Andrzeja Jakubca)
8:15 przyłożenie Nathana Lee po 20-jardowej akcji po podaniu Andrzeja Jakubca (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)
16:15 przyłożenie Wojciecha Krawczyka po 40-jardowej akcji po podaniu Damiana Waszczyka (podwyższenie za dwa punkty Mikołaj Pawlaczyk)
IV kwarta
16:23 przyłożenie Marcina Grosmana po 7-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Adrian Jędrzejewski)
Mecz obejrzało 200 widzów.
MVP meczu: Marcin Grosman (running back Tytanów Lublin)